Nasza mlodzież z wizytą w Niemczech
„Wymiana polsko-niemiecka z uczniami w Landstuhl była dla mnie niesamowitą przygodą".
"Nie jestem w stanie rzec, który ze wszystkich dni był najlepszy-każdy obfitował w uśmiech, niepowtarzalność i ogrom radości. Dzięki niej zobaczyłam mnóstwo pięknych, niemieckich zakątków, a także poznałam masę wspaniałych ludzi, od których wiele się nauczyłam. Siedem wrześniowych dni w Niemczech, było jednymi z najlepszych w moim życiu. Mam nadzieję, że już niebawem powrócę do słonecznego Landstuhl.” Tak wspomina swoją wizytę w niemieckim Landstuhl Patrycja, jedna z 12. Gimnazjalistów z naszej szkoły, biorących udział w wymianie młodzieży polsko – niemieckiej.
W czerwcu gościliśmy w murach naszej szkoły uczniów z niemieckiego Sickingen Gymnasium w Landstuhl, a we wrześniu odwiedziliśmy naszych przyjaciół zza zachodniej granicy z rewizytą. Uczniowie przez prawie tydzień (od 22.09 do 27.09.2014) mieszkali w domach swoich niemieckich partnerów, wspólnie spędzając czas z ich rodzinami i poznając lepiej ich zwykły dzień, codzienne zwyczaje, a przede wszystkim szlifując swoją znajomość języków obcych.
Gospodarze zadbali o to, abyśmy nie nudzili się w czasie naszego pobytu w Nadrenii Palatynacie i w programie rewizyty zapewnili nam mnóstwo ciekawych atrakcji.
Zwiedziliśmy przepiękny Heidelberg, wraz z jego romantyczną starówką, Mostem Karla-Teodora, ruinami gotycko-renesansowego zamku wraz z największą na świecie beczką na wino na zboczu góry Königstuhl, oraz przespacerowaliśmy się Ulicą Główną, zaliczaną do jednego z najdłuższych deptaków w Europie. Podziwialiśmy uroki najstarszego miasta w Niemczech – Trewiru, który zachwycał Porta Nigrą, Termami Cesarskimi, średniowiecznym Rynkiem Głównym, Bazyliką Konstantyna oraz Katedrą św. Piotra.
Gościliśmy także w murach naszej partnerskiej szkoły, gdzie w pierwszym dniu pobytu odwiedziliśmy sale lekcyjne, a w dniu odjazdu urządziliśmy sobie wspólnego, polsko-niemieckiego grilla. Nie obyło się również bez wycieczki po najbliższej okolicy, bowiem obejrzeliśmy ruiny zamku Nanstein w Landstuhl, a stamtąd, krótkim spacerkiem po jesiennym lesie, udaliśmy się do położonej nieopodal miejscowości Kindsbach. Tam czekał już na nas autokar, który zawiózł nas do Kaiserslautern. Miasto to, najbardziej jest chyba znane z klubu piłkarskiego 1. FC Kaiserslautern ("FCK"), ale my przekonaliśmy się na własnej skórze, że jest to również miasto kojarzące się po pierwsze z licznymi zabytkami, a po drugie m.in. z fabryką Opla, maszynami do szycia firmy Pfaff czy Uniwersytetem.
Największą chyba jednak przygodą, był nocleg w schronisku górskim - Hochwald Weiskirchen. Pobyt w górach, urozmaicony wizytą w parku dzikich zwierząt oraz wędrówką poprzez malownicze tereny Kraju Saary, stał się doskonałą okazją do jeszcze większej integracji zespołu polsko-niemieckiego. Wieczór w schronisku upłynął w bardzo sympatycznej i miłej atmosferze, bowiem większość uczniów stanęła na wysokości zadania i przygotowała na tzw. „wieczorek pogodny” mnóstwo ciekawych atrakcji, w postaci piosenek oraz różnorodnych gier i zabaw towarzyskich.
Siedem dni pobytu w Landstuhl minęło błyskawicznie. Młodzież miała w tym czasie okazję przekonać się o własnej samodzielności oraz doświadczyć, jak wspaniałą sprawą są wymiany młodzieży i jak bardzo znajomość języków obcych może przydać się w życiu. A dla nas - nauczycieli - widok zapłakanych twarzy przy wyjeździe oraz słowa: „ja chcę następnym razem znowu wziąć udział w wymianie”, są dowodem na to, że wymiany warto organizować i że cały włożony w to trud, nie poszedł na marne.
Nasza wymiana młodzieży i wyjazd do Niemiec, nie byłyby możliwe bez wsparcia finansowego Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży z Warszawy, za co serdecznie dziękujemy i liczymy na dalszą, owocną współpracę.
Ewa Szlagor