Kolejny wyjazd klasy 3a do Domu Kultury w Kętach
W życiu każdego człowieka pojawiają się burze/sztormy, czyli takie sytuacje, które są dla nas trudne, w których nie wiemy, jak postąpić.
One zdarzają się w naszych rodzinach, w szkole, na podwórku, w naszym kraju. Te trudne doświadczenia to np.: kłótnie rodziców, przyłapanie na kłamstwie, bójka z kolegą, niesprawiedliwe traktowanie rodziców, gdy jest młodsze rodzeństwo w domu, itp. Kiedy te sytuacje pojawiają się w naszym życiu, to zdarza się, że ster wypada nam z rąk – różne myśli i uczucia nas zalewają i nie potrafimy sobie poradzić z tym okrętem – naszym życiem. Czasem się wstydzimy, boimy, jesteśmy wściekli, albo zagubieni i robimy różne rzeczy, które nie zawsze są dla nas dobre.
Jak znów zapanować nad myślami i uczuciami, jak chwycić znów mocno ster, żeby przetrwać bezpiecznie sztorm w naszym życiu? Czego warto unikać?
Na te i inne pytania dotyczące w/w problemu próbowali odpowiedzieć 4 marca br. uczniowie klasy 3a SP, biorąc udział w IV spotkaniu z cyklu KinoSzkoła, które odbyło się pod hasłem: "Nie jestem sam. Jak przetrwać trudne sytuacje w życiu rodzinnym?".
Po prelekcji uczestnicy spotkania obejrzeli przebojowy film animowany dla dzieci "Superagentka". Duńska animacja o 10-letniej Agathe-Christine to kino detektywistyczne dla młodych widzów w najlepszym wydaniu, to film o uczuciu samotności i braku akceptacji, wielkiej przyjaźni, zaufaniu, wyrzutach sumienia.
Bohaterowie filmu: Agata i Vincent nie wybrali najlepszych sposobów na poradzenie sobie z trudnościami od początku. Ukrywanie lub udawanie, że nic się nie dzieje, albo że to nie moja sprawa, niech inni coś zrobią – raczej nie pomaga. Poddawanie się, zamykanie się w sobie, myślenie, że jakoś wszystko samo się ułoży, że ja nie potrafię nic zrobić – to też nie najlepszy sposób, bo kłopoty same nie znikają.
Prelekcja i film uświadomił wszystkim uczestniczącym w spotkaniu, że jeżeli coś nas przerasta, to działamy, chcemy coś zrobić, żeby zmienić tę trudną sytuację, szukamy rady, pomocy, podejmujemy wysiłek, by rozwiązać problem, bo przecież nie jesteśmy sami.
Barbara Ba-Gawęda