My się igły nie boimy …
Z okazji zbliżających się walentynek dzieci przebywające w świetlicy szkolnej postanowiły przygotować drobne prezenty dla kochanych osób.
Wycinały z czerwonego materiału serduszka, następnie zszywały je, a na końcu wypychały małymi kawałkami wełny. Te małe serduszka mogą służyć jako poduszeczki na igły. Można się do nich także po prostu przytulić.
Najmłodsi uczniowie naszej szkoły wspaniale radzili sobie z szyciem. Uczyli się posługiwania igłą i poznali podstawowe ściegi. Niektórzy popisali się umiejętnością przyszywania guzików. Największym wyzwaniem okazało się nawlekanie igły. Uczniowie, którym nie zabrakło cierpliwości, mogli cieszyć się z własnoręcznie wykonanych igielników.
Aleksandra Węglarz